Propozycja pana dyrektora Marcina Żurka - Powieść Kena Folletta – „ Niech stanie się światłość”
„Jest rok 997 naszej ery, koniec wieków barbarzyństwa. Anglia na zachodzie mierzy się z atakami Walijczyków, a na wschodzie – wikingów. Lokalni przywódcy naginają królewskie zarządzenia do swoich celów, sprzeciwiając się władzy i nie dbając o los prostych ludzi. […]
W tych burzliwych czasach splatają się losy trójki bohaterów. Życie młodego szkutnika zmienia się w chwili, gdy jego dom zostaje zniszczony przez wikingów, a jego rodzina musi uciekać do miejsca, w którym traktowani są jak intruzi… Pewna kobieta wychodzi za mąż z miłości i płynie z Normandii do Anglii, kraju swojego małżonka. Szybko jednak przekonuje się, że wśród zupełnie innych obyczajów i ludzi stale zaangażowanych w walkę o wpływy musi uważać na każdy swój krok… Mnich marzy o przekształceniu opactwa w centrum nauki, które będzie podziwiane w całej Europie.
Każde z nich wejdzie w niebezpieczny konflikt z biskupem, który pragnie zwiększyć swoją władzę i bogactwo.
Cyt. [za] https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5082328/niech-stanie-sie-swiatlosc